Wyżywienie u niektórych rodzin lekko kiepskawe i trochę mało czasu w niektórych muzeach. Poza tymi drobnostkami cały wyjazd to naprawdę wspaniała przygoda.
Bardzo podobało mi się podeście opiekuna (Pana Kamila).Otwarty na rozmowę i chętny do pomocy. Zawsze byłyśmy dobrze doinformowani i ma świetny kontakt z młodzieżą.
Kadra, program rewelacja.Sam hotel i wyżywienie do poprawy ( zmiany). Syn wrócił bardzo zadowolony a to jest dla nas najważniejsze. Już zapowiedział wyjazd w przyszłym roku oczywiście z BUT-em !!!
Jak to moje dziecko ocenilo- jedzenie było dla dorosłych...ciężko mi powiedziec co to znaczy. Ankietę oceniała moja córka jak widać była bardzo zadowolona, ja z swojej strony mogę ocenić pierwszy dzień ,który widziałam . Cała ta rejestracja dzieci z rodzicami w środku była lekkim nieporozumieniem . Uważam ,że rodzice z dziećmi powinny rozstać się w drzwiach i opiekun przyjmuje dziecko . Na pewno zaoszczędziła by sobie pani kierownik mniej stresu i my też z dziećmi. Jakieś ustawki na pokoje kto z kim wprowadził straszny zamęt, w tym moje dziecko na koniec zostało samo, pierwsza kolonia ,pierwszs noc i po 22 telefon ,że ona jest sama...nie fajna sytuacja. Dobrze ,że atrakcje i atmosfera była tak wspaniała ,że szybko zapomniała o pierwszym dniu. Pozdrawiamy i dziękujemy